Pytanie brzmi: jak stać się takim dobrym pracodawcą? Najlepiej zacząć od najprostszych, z pozoru niewielkich zmian, które sprawią, że Twoi pracownicy będą szczęśliwi. A co innego może przynieść tak dużo radości jak darmowy, pyszny lunch w przerwie od codziennych obowiązków?

 

Darmowy lunch dla pracownika = zysk dla firmy

Już dawno skończyły się czasy, w których firmy myślały, że sponsorowane jedzenie dla zespołu to tylko niepotrzebny zysk. Topowe firmy, znajdujące się na szczytach rankingów i zatrudniające najzdolniejsze zespoły, traktują to jak… kolejną inwestycję. Tym razem w produktywność i rozwój firmy.

Coraz częściej w ofertach pracy firm technologicznych i medialnych znajdziemy zapewnienie darmowej żywności, napojów i przekąsek. Dlaczego? Ponieważ to właśnie na tych rynkach konkurencja dla pozyskania najlepszych pracowników wydaje się największa. Dlatego to właśnie oni najczęściej wybierają benefity, takie jak bezpłatne obiady i kolacje. “Pracownicze stołówki” stają się nowym pomysłem na inwestycje. I to trafione. Oferowanie darmowych posiłków i kawy jest w rzeczywistości bardzo skutecznym – i opłacalnym – sposobem motywowania i przyciągania młodych pracowników. W większości przypadków firmy osiągają znaczące zwroty z tych inwestycji.

Skąd wziął się pomysł na darmowe posiłki?

Fenomen zapewnienia młodym, wykształconym i przepracowanym pracownikom darmowych posiłków rozpoczął się w bankach inwestycyjnych i kancelariach prawnych, już w latach 80 XX wieku. Propozycja brzmiała: Jeśli zostaniesz w pracy po godzinach, możesz zamówić kolację do biura zupełnie za darmo. Był to prosty sposób, aby zachęcić do dodatkowej pracy młodych ludzi, którzy otrzymywali stałe, nie wypłacane godzinowo wynagrodzenie.

Rachunek był bardzo prosty – kancelaria prawna bez problemu mogła zapłacić 25 dolarów za kolację w zamian za pozostanie w pracy godzinę dłużej, w tym czasie naliczając…200 dolarów za jego usługi wykonane w trakcie tej godziny.  Nawet więc, jeśli oferta darmowego posiłku zachęciła pracownika do zrobienia dodatkowych 10 minut płatnej pracy, inwestycja była tego warta.

Taka praktyka zyskała na popularności w latach 90. – przeniosła się do firm medialnych i technologicznych. W tym czasie dostrzeżono oprócz typowo finansowej korzyści, jeszcze inne plusy “dokarmiania pracowników” między innymi:

 

W tym czasie pojawił się także pomysł bezpłatnych, wewnętrznych sklepików firmy, gdzie bez opuszczania budynku pracownicy mogą zaopatrzyć się w przekąski, sałatki, napoje itd. 

Twoje zyski w liczbach 

Jeśli przez dostarczenie swoim pracownikom darmowej żywności i napojów (zamiast typowych przerw na lunch na zewnątrz) możesz zaoszczędzić 30 minut dziennie, mnożąc to przez pięć dni w tygodniu, i  50 tygodni w roku unikasz… 125 godzin. A to ponad 3 tygodnie pracy w pełnym wymiarze godzin! Sam policz ile kosztuje jedna godzina pracy Twojego programisty, copywriterki czy księgowego. Rachunek jest prosty. I dodatni – dla Ciebie!

Zainwestuj w nowoczesny benefit – sponsorowany lunch z dowozem

Aby przyciągnąć do swojej firmy najzdolniejszych pracowników wcale nie musisz zmieniać lokalu na prestiżowy biurowiec z własną kuchnią, kantyną i sklepikiem. Lunch dla pracowników możesz sponsorować znacznie prościej – zamawiając jedzenie online z dostawą do firmy. 

Na lunchroom.pl możesz założyć konto dla każdego pracownika i doładować je wybraną kwotą np. 20 złotych dziennie. Pracownicy wchodzą na portal i wybierają ulubioną restaurację dowożącą w Twojej okolicy, następnie szerują link między sobą, zamawiają i… czekają na jedzenie. To naprawdę proste i korzystne – także dla Ciebie. Dlaczego? Przede wszystkim, ponieważ: